Policjanci zatrzymali 20-letniego mieszkańca Rumi, który wniósł na stadion środki pirotechniczne
W sobotę policjanci dbali o bezpieczeństwo w czasie trwania meczu. Podczas meczu kibice odpalili race. Funkcjonariusze sprawdzili monitoring i na jego podstawie wytypowali grupę osób, która mogła brać w tym udział. Po meczu mundurowi zatrzymali 20-latka, który miał w swoim plecaku 20 sztuk petard. Grozi mu za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotę na stadionie w Gdyni odbył się mecz piłki nożnej. Podczas meczu na stadionie zostały odpalone race. Policjanci sprawdzili zapis z monitoringu i na jego podstawie wytypowali grupę osób, która mogła je odpalić. Po zakończonym meczu mundurowi wylegitymowali tych kibiców. Jeden z nich miał plecak, a w nim 20 sztuk petard. Policjanci zatrzymali 20-latka i przewieźli go do policyjnej celi. Teraz odpowie za to przed sądem.
Zgodnie z Ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych, za wnoszenie lub posiadanie na imprezie wyrobów pirotechnicznych lub innych niebezpiecznych przedmiotów, grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 5 lat.