Publikacje wizerunków dały efekty. 32 osoby usłyszały zarzuty.
Dzięki informacjom umieszczanym na stronie Komendy Miejskiej Policji w Gdyni oraz rozpowszechnianym dziennikarzom, przestępcy nie mogą czuć się bezkarni. Każdy, kogo uwieczniła kamera, musi liczyć się z tym, że zostanie rozpoznany przez inne osoby i będzie musiał odpowiedzieć za złamanie prawa. Publikacja wizerunków kobiet i mężczyzn o nieznanej tożsamości, którzy podejrzewani byli o kradzieże, dała efekt – w minionym roku do śledczych wpłynęły 32 informacje, dzięki którym ustalono personalia poszukiwanych. Ten przykład kooperacji i wzajemnego zaufania Policji oraz społeczeństwa daje pozytywne rezultaty: sprawcy przestępstw nie pozostaną bezkarni.
Zgodnie z prawem, Policja publikuje wizerunki osób, które mogą mieć związek z popełnieniem przestępstwa. Gdyńscy policjanci regularnie publikują zapisy z monitoringów kobiet i mężczyzn, podejrzewanych o kradzieże lub zniszczenie mienia. Wszystko po to, aby jak najszybciej ustalić personalia poszukiwanych, postawić im zarzuty, a w rezultacie – aby odpowiedzieli za złamanie prawa.
Coraz więcej portali decyduje się na współpracę z Policją, która ma na celu zweryfikowanie przestępców. Należy również podkreślić, że postawa obywatelska społeczeństwa jest również bardzo aktywna w tym zakresie. To daje świadectwo dobrej współpracy z Policją i braku przyzwolenia na popełnianie przestępstw. W minionym roku, dzięki intensywnej pracy mundurowych oraz współpracy z dziennikarzami i społeczeństwem, funkcjonariusze ustalili dane 32 osób, które dopuściły się kradzieży w sklepach na terenie Gdyni. To tylko dowód na to, że sprawcy przestępstw na terenie miasta nie pozostają bezkarni.