Bezpieczeństwo zaczyna się od współpracy
Bycie policjantem to nie tylko mundur – to różnorodność zadań i służba społeczeństwu. Funkcjonariusze pracują w wielu wydziałach, każdy z nich pełni inne, ale równie ważne role. W Wydziale Prewencji służbę pełnią między innymi przewodnicy psów służbowych – wraz ze swoimi czworonożnymi partnerami dbają o bezpieczeństwo mieszkańców, tropią sprawców i poszukują zaginionych. To wyjątkowa praca, która łączy pasję, odpowiedzialność i zaufanie.
Bezpieczeństwo, które na co dzień odczuwamy na ulicach, to efekt wielu elementów – pracy policjantów, nowoczesnego sprzętu, procedur i technologii. Ważnym, a czasem niedocenianym ogniwem tego systemu są psy służbowe. To właśnie one potrafią wytropić ukryte substancje, pomóc w zatrzymaniu podejrzanych czy wesprzeć funkcjonariuszy w patrolach. Ich największą siłą nie jest jednak tylko wrodzona sprawność czy zmysły, ale wartości, na których opiera się szkolenie i codzienna służba: współpraca, synchronizacja i posłuszeństwo.
Pies i przewodnik to zespół, który nie istnieje bez wzajemnego zaufania. Funkcjonariusz prowadzący psa musi znać jego reakcje, umieć je odczytać i właściwie ukierunkować. Z kolei pies, by działać skutecznie, musi ufać człowiekowi, że ten poprowadzi go we właściwą stronę. To właśnie dzięki współpracy czworonożny funkcjonariusz staje się przedłużeniem możliwości swojego opiekuna – widzi, czuje i reaguje na bodźce, które często umykają ludzkiemu oku i uchu. W sytuacjach zagrożenia liczą się sekundy. Dlatego niezwykle istotna jest synchronizacja działań psa i przewodnika. Gdy człowiek daje sygnał, pies reaguje natychmiast. Gdy pies wyczuwa zagrożenie, przewodnik potrafi to dostrzec i odpowiednio zareagować. Ten płynny przepływ sygnałów i reakcji sprawia, że razem tworzą sprawny i skuteczny mechanizm działania. Dzięki temu zwiększa się nie tylko bezpieczeństwo funkcjonariuszy, ale również wszystkich osób w otoczeniu. Pies służbowy musi być absolutnie przewidywalny. To właśnie posłuszeństwo daje pewność, że nawet w najbardziej dynamicznej sytuacji zwierzę pozostaje pod pełną kontrolą przewodnika. Posłuszeństwo nie oznacza ślepego podporządkowania – to raczej gotowość do natychmiastowego wykonania polecenia, zatrzymania się, zmiany kierunku działania czy podjęcia tropu. Dzięki temu psy są bezpieczne w użyciu, a jednocześnie niezwykle skuteczne.
Jednym z psów służących w gdyńskim garnizonie, które wcielają te wartości w życie, jest Ares – owczarek belgijski w wieku 2,5 roku. To młody, dynamiczny i pełen energii pies, który dzięki codziennym treningom staje się coraz bardziej niezawodnym partnerem swojego przewodnika. W jego pracy widać już wszystkie trzy filary: współpracę, synchronizację i posłuszeństwo. To sprawia, że mimo młodego wieku jest nie tylko uczniem, ale i realnym wsparciem w działaniach. Bezpieczeństwo nie jest dziełem przypadku – powstaje dzięki dyscyplinie, zaangażowaniu i pracy zespołowej. Psy służbowe, takie jak Ares, są tego najlepszym dowodem. Ich lojalność, wyczulenie na sygnały i gotowość do działania sprawiają, że policjanci mogą reagować szybciej, skuteczniej i pewniej. Człowiek i pies, działając razem, tworzą szczególną więź, której efektem jest coś więcej niż efektywność – to poczucie bezpieczeństwa dla nas wszystkich.
Jeśli marzysz o służbie w policji – dołącz do nas już dziś!