Wiadomości

Zaginiony 14 - latek z Gdyni odnalazł się w pociągu do Katowic

Data publikacji 07.04.2014

Policjanci z Witomina zostali zaalarmowani o ucieczce z domu 14 - latka. Chłopak mieszkanie opuścił wyskakując przez okno, nie pozostawił nikomu żadnej informacji o swoich planach. W poszukiwania niezwłocznie włączyli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, którzy przeglądając monitoring miejskiego dworca zauważyli uciekiniera i prześledzili w ten sposób jego wszystkie kroki. Okazało się, że chłopak zakupił bilet na pociąg do Katowic. Wymiana informacji między poszukującymi policjantami i obsługą tego pociągu pozwoliła na zatrzymanie 14 - latka na stacji w Kutnie, gdzie na uciekiniera czekali miejscowi policjanci.

Policjanci z Witomina zostali zaalarmowani o ucieczce z domu 14 - latka. Chłopak mieszkanie opuścił wyskakując przez okno, nie pozostawił nikomu żadnej informacji o swoich planach. W poszukiwania niezwłocznie włączyli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego, którzy przeglądając monitoring miejskiego dworca zauważyli uciekiniera i prześledzili w ten sposób jego wszystkie kroki. Okazało się, że chłopak zakupił bilet na pociąg do Katowic. Wymiana informacji między poszukującymi policjantami i obsługą tego pociągu pozwoliła na zatrzymanie 14 - latka na stacji w Kutnie, gdzie na uciekiniera czekali miejscowi policjanci.

O zaginięciu 14 - letniego mieszkańca Gdyni powiadomiła dyżurnego komisariatu w Witominie jego matka. Chłopak, w ubiegły piątek wcześnie rano, wyskoczył przez okno mieszkania, uciekając nie pozostawił nikomu wiadomości co zamierza zrobić, gdzie planuje przebywać. Rysopis zaginionego trafił do funkcjonariuszy w Trójmieście, informację o ucieczce 14 - latka posiadali też strażnicy miejscy i kolejowi, kierowcy komunikacji, dyspozytorzy korporacji TAXI.

Policjantka zajmująca się nieletnimi na Witominie ustaliła, że chłopiec może próbować wyjechać do Katowic, gdzie mieszka poznana wcześniej przez Internet dziewczyna. Do poszukiwań 14 - latka niezwłocznie włączyli się funkcjonariusze z wydziału kryminalnego. Policjanci sprawdzali zapisy kamer monitoringu gdyńskiego dworca PKP, który zarejestrował chłopaka, kryminalni prześledzili każdy jego krok. Dzięki nagraniom ustalili, że nastolatek na dworcu zakupił w kasie bilet do Katowic, a następnie wsiadł do pociągu kończącego bieg w tym mieście. Kierownik pociągu na prośbę poszukujących 14 - latka policjantów potwierdził, że w jednym z przedziałów podróżuje młody chłopak, jego wygląd odpowiadał rysopisowi zaginionego. Na najbliższej stacji kolejowej w Kutnie oczekiwali na uciekiniera tamtejsi policjanci, którzy 14 - latka przewieźli do komendy, skąd trafił pod opiekę matki w Gdyni.

Dzięki sprawnej akcji, zaangażowaniu policjantów z Gdyni i Kutna oraz kolejarzy, 14 - latek wrócił do miejsca zamieszkania, funkcjonariusze udaremnili chłopcu ucieczkę oraz zapobiegli wszelkim ryzykownym sytuacjom, na które był narażony przebywając na "gigancie".

Powrót na górę strony