Policyjny nos na czterech łapach.
>Stare powiedzenie mówi, że do pracy w Policji "trzeba mieć nosa". Nikt nie oszuka czworonożnych tropicieli podążających śladem przestępcy lub zamachowca z bombą. W gdyńskiej komendzie służy 6 psów szkolonych do tropienia, obrony, patrolowania oraz wykrywania zapachów narkotyków i materiałów wybuchowych. Codziennie wraz ze swoimi przewodnikami ruszają do służby, nigdy nie narzekają na złą pogodę, czy porę dnia.
Stare powiedzenie mówi, że do pracy w Policji "trzeba mieć nosa". Nikt nie oszuka czworonożnych tropicieli podążających śladem przestępcy lub zamachowca z bombą. W gdyńskiej komendzie służy 6 psów szkolonych do tropienia, obrony, patrolowania oraz wykrywania zapachów narkotyków i materiałów wybuchowych. Codziennie wraz ze swoimi przewodnikami ruszają do służby, nigdy nie narzekają na złą pogodę, czy porę dnia.
Cztery owczarki, sznaucer i labrador - to gdyńscy policyjni tropiciele na czterech łapach. Każdy z nich przeszedł specjalistyczne szkolenie przygotowujące go do swojej pracy. Od pierwszego dnia służby są pod opieką przewodników, razem uczyli się, zgrywali, poznawali, a teraz codziennie rozpoczynają i kończą każdą służbę.
Bardzo czuły węch czworonogów pozwala im rozróżniać wiele zapachów niewyczuwalnych dla człowieka. Psi nos dzięki swojej budowie jest wykorzystywany do poszukiwania materiałów wybuchowych, narkotyków, przestępców, osób zaginionych a nawet ludzkich zwłok.
Policyjne psy codziennie patrolują ulice, tropią ślady, niekiedy pomagają obezwładniać niebezpiecznych napastników. Ich nieoceniona pomoc na miejscu wielu zdarzeń przyczynia się do zatrzymywania podejrzanych. Psy doskonale radzą sobie także przy zgłaszanych alarmach bombowych, co pozwala skutecznie odnaleźć niebezpieczne ładunki, potrafią też wyszukać najbardziej nawet przemyślne skrytki do ukrycia narkotyków.
Swoją policyjną pracę psy traktują jako formę zabawy, która wzmacnia więź z przewodnikiem, dlatego pora roku i dnia nie jest dla nich problemem. Swoje umiejętności czworonogi trenują podczas ciągłych szkoleń, nie boją się wysokości, trudnych warunków pracy i huku broni.
Pomimo rozwoju technologii i wykorzystywania coraz bardziej zaawansowanych urządzeń, pies zawsze będzie najlepszym i niezastąpionym partnerem policjantów.