Wiadomości

Z atrapą broni przyszedł do sklepu po pieniądze.

Data publikacji 07.05.2016

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 25-letniego mężczyznę, który w ubiegłą sobotę wszedł do jednego ze sklepów spożywczych i sterroryzował sprzedawcę atrapą broni. Sprawca zażądał pieniędzy z kasy, groził, że zrani ekspedienta. Sprzedawca zachował zimną krew i spłoszył napastnika, w jego zatrzymaniu pomogli mundurowym naoczni świadkowie, którzy wskazali dokładnie drogę jego ucieczki. Mężczyźnie grozi kara do 12 lat więzienia za usiłowanie rozboju, o jego dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd.

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 25-letniego mężczyznę, który w ubiegłą sobotę wszedł do jednego ze sklepów spożywczych i sterroryzował sprzedawcę atrapą broni. Sprawca zażądał pieniędzy z kasy, groził, że zrani ekspedienta. Sprzedawca zachował zimną krew i spłoszył napastnika, w jego zatrzymaniu pomogli mundurowym naoczni świadkowie, którzy wskazali dokładnie drogę jego ucieczki. Mężczyźnie grozi kara do 12 lat więzienia za usiłowanie rozboju, o jego dalszym losie zadecyduje prokuratura i sąd.

W ubiegłą sobotą kilka minut po godzinie 17 dyżurny gdyńskiej komendy Policji został zaalarmowany o próbie rozboju w jednym ze sklepów spożywczych przy ul. Świętojańskiej. Napastnik wszedł do wnętrza sklepu, gdzie przy pomocy atrapy broni sterroryzował sprzedawcę, zażądał z kasy gotówki. Ekspedient wypłoszył napastnika, który wybiegł ze sklepu nie robiąc nikomu krzywdy.

Naoczni świadkowie wskazali skierowanym na miejsce przestępstwa policjantom drogę ucieczki napastnika. Do zatrzymania doszło na Bulwarze Nadmorskim. Policjanci przy 25 - letnim mężczyźnie znaleźli atrapę broni, którą groził kilka minut wcześniej w sklepie.

Dziś sprawca usiłowania rozboju usłyszał zarzut dotyczący przestępstwa. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator i Sąd Rejonowy w Gdyni.

Powrót na górę strony