Bądź ostrożny!!! Oszuści wciąż wykorzystują metody "Na wnuczka" i "Na policjanta".
Przestępcy działający metodą "na wnuczka” czy „na policjanta" wciąż oszukują. Ich ofiarami padają głównie osoby starsze. Sprawcy podszywając się pod członka rodziny bądź policjanta wyłudzają pieniądze, które często stanowią oszczędności całego życia seniorów. Nie bądźmy obojętni i ostrzeżmy naszych krewnych przed oszustami. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę w jaki sposób działają sprawcy oszustw i jak nie stać się ich ofiarą. Przestępcy jednak modyfikują swoje działania. W ostatnim czasie prócz metody "na wnuczka" często wykorzystywaną przez nich metodą jest tzw. kradzież „na policjanta”.
Przestępcy działający metodą "na wnuczka” czy „na policjanta" wciąż oszukują. Ich ofiarami padają głównie osoby starsze. Sprawcy podszywając się pod członka rodziny bądź policjanta wyłudzają pieniądze, które często stanowią oszczędności całego życia seniorów. Nie bądźmy obojętni i ostrzeżmy naszych krewnych przed oszustami. Coraz więcej osób zdaje sobie sprawę w jaki sposób działają sprawcy oszustw i jak nie stać się ich ofiarą. Przestępcy jednak modyfikują swoje działania. W ostatnim czasie prócz metody "na wnuczka" często wykorzystywaną przez nich metodą jest tzw. kradzież „na policjanta”.
Sprawcy wykorzystują zaufanie społeczeństwa do funkcjonariuszy Policji i wyłudzają pieniądze od starszych osób. Sposób działania oszustów wygląda następująco:
Najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny (najczęściej wnuczka). Tłumaczą zmieniony głos chorobą, a następnie proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Zazwyczaj pieniądze, które ma przekazać osoba, do której dzwonią mają zostać wykorzystane na pokrycie szkód po wypadku drogowym, na ważną operację czy na zakup samochodu. Oszuści w trakcie rozmowy umiejętnie manipulują rozmówcą tak, by uzyskać o nim jak najwięcej informacji.
Chwilę po zakończeniu rozmowy z podszywającym się za członka rodziny oszustem do ofiary dzwoni kolejna osoba podająca się za funkcjonariusza CBŚ lub Policji, podaje wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki. Na ogół przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy. Informuje o tym, że oszust został namierzony. Nalega, aby pokrzywdzony wypłacił określoną sumę pieniędzy z banku i przekazał ją wyznaczonej osobie lub prosi o wykonanie przelewu bankowego na wskazany numer konta.
W trakcie prowadzenia rozmowy telefonicznej sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie pozwalają im zastanowić się, czy sprawdzić informacji o dzwoniącym. Przekonują starsze osoby, że ich pieniądze pomogą w schwytaniu przestępców. Wskazują, że gotówka przechowywana na koncie nie jest bezpieczna i może paść łupem oszustów. Tuż po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają z oszczędnościami ofiary.
Aby nie dać się oszukać należy zachować ostrożność. W sytuacjach kiedy dzwoni do nas osoba podszywająca się za członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo o sumie pieniędzy, którą dysponujemy zarówno w domu jak i na koncie bankowym. Zweryfikujmy, czy osoba dzwoniąca jest tą, za którą się podaje. W tym celu oddzwońmy do niej na znany nam numer telefonu bądź skontaktujmy się z rodziną tej osoby i zapytajmy czy faktycznie potrzebuje ona naszej pomocy.
Należy pamiętać o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i NIGDY nie proszą o przekazanie im pieniędzy. W sytuacji kiedy zatelefonuje do nas nieznana osoba i poda się za członka rodziny lub policjanta i prosić będzie o przekazanie pieniędzy należy ROZŁĄCZYĆ SIĘ, a następnie zatelefonować na numer alarmowy 997 lub 112 i powiadomić o tym fakcie dyżurnego Policji.
Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy.