Wiadomości

Policjant po służbie zapobiegł oszustwu metodą „Na policjanta”

Data publikacji 10.10.2019

Gdyński policjant po służbie zapobiegł oszustwu metodą „Na policjanta”. Będąc w placówce bankowej był świadkiem jak starsza kobieta próbuję zamknąć konto i wypłacić z niego wszystkie oszczędności, jak twierdziła miała je przekazać policjantom. Funkcjonariusz uświadomił kobiecie, że jest ofiarą przestępstwa i pokierował co ma dalej robić.

Kryminalny z gdyńskiej komendy będąc po służbie w placówce bankowej na terenie Gdyni był świadkiem jak starsza kobieta próbuje zamknąć swoje konto bankowe i wypłacić z niego wszystkie oszczędności. Policjant znając dokładnie sposoby działania oszustów wykorzystujących metody „Na wnuczka” i „Na policjanta” przypuszczał, że kobieta może być ofiarą takiego właśnie przestępstwa. Rozpoczął rozmowę z seniorką, która poinformowała go, że pieniądze musi przekazać policjantom. Kryminalny uświadomił kobiecie, że to nie policjanci kontaktowali się z nią lecz oszuści podszywający się pod policjantów.

Funkcjonariusz poinstruował kobietę jak ma dalej postępować, a sam powiadomił o tym fakcie śledczych z gdyńskiej komendy. Działania czujnego policjanta zapobiegły oszustwu i uchroniły dużą kwotę pieniędzy, którą seniorka chciała przekazać przestępcom.

Policjanci ostrzegają przed oszustami, pamiętaj policjanci nigdy nie proszę o przekazanie im pieniędzy!!!

Należy pamiętać o tym, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie i NIGDY nie proszą o przekazanie im pieniędzy.

W sytuacji kiedy zatelefonuje do nas nieznana osoba i poda się za członka rodziny lub policjanta i prosić będzie o przekazanie pieniędzy należy ROZŁĄCZYĆ SIĘ, a następnie zatelefonować na numer alarmowy 997 lub 112 i powiadomić o tym fakcie dyżurnego Policji.

Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy.

Powrót na górę strony